Zmiany, zmiany , zmiany
Trochę się u mnie pozmieniało " wnętrzarsko". Najchętniej zmieniła bym wszystko , ale niestety
jest jedno poważne
ograniczenie - finansowe.
Ale jak to powiedział kiedyś "jakiś ; )" grek "panta rei "dodając do tego kobiecą zmienność powstaje mieszanka wybuchowa, której żadna siła nie zatrzyma - strzeż się mężu bo nie wiem sama co jeszcze wymyślę.
Ale wracając do zmian w moim domu - najchętniej przemalowała bym wszystko na biało -powoli transformacja się zaczęła. Pojawiła się biała szafka pod tv i biurko z tej samej serii zakupione spontanicznie w ikea w kąciku rzeczy przecenionych - kurczę a pojechaliśmy tylko po słomki do napoi .do tego ława własnoręcznie wykonana przez mojego M.
Ponadto dzieciaki wylądowały w jedyny pokoju a my odzyskaliśmy swoją sypialnie teoretycznie ,bo w praktyce wygląda to tak że rano i tak wszyscy lądują w naszym łóżku.
Łóżko piętrowe wystrugał M wyszło fajnie - trzeba było wszystko dopasować do tych naszych skosów dachowych, które kiedyś kochałam ale powoli ta moja młodzieńcza miłość ulatuje chyba bezpowrotnie.
Biureczko dla Zuzy to też dzieło jego zdolnych rąk.
Sporo jest tu rękodzieła. Powyższy straszący janioł to moje dzieło. Poniżej poduchy
wykonane ze starej koszuli z second handu - to dzieło mojej mamy . patchworkowa narzuta u Zuzy to też jej sprawka jka i liczne wszędobylskie serducha.
Korona z filcu to mój twór - całkiem udany.
Pozostałe meble w pokoiku brzdąców to również ikea może już trochę bardziej przemyślane zakupy niż te poprzednie.
Pod łóżkiem est fantastyczne miejsce na zabawę a przede wszystkim na ukrycie całego bałaganu i wszystkich klamotów ,które zazwyczaj towarzyszą takiej formie rozrywki.
I to by było na tyle mam nadzieje że wkrótce cdn......
PS; Tragicznie mi wyszedł ten post ciągle mi wszystko gdzieś ucieka.
Oj, dziekuje, ze zostawilasz komentarz na moim blogu, bo bez niego przegapilabym Twoj wspanialy blog. Juz jest w ulubionych:) I tak sobie mysle: Fajne "slomki do napoi":) Jestescie zdolni, Ty i Twoj M i wnetrze wyglada naprawde czarujaco! Kazdy kacik doskonaly, szczegoly swietnie dopasowane do calosci!
OdpowiedzUsuńDzieciaki slodkie, ach!
Pozdrawiam:)
fantastyczne łóżko piętrowe! i ten domek obok! zakochałam się!
OdpowiedzUsuńFantastyczny pokój mają Twoje dzieciaki, prawdziwie dziecięcy, widać, że urzadzany z miłością :)
OdpowiedzUsuń