Kawałek mojej chatki
01:53
Ewelina
2 Comments
01:53 Ewelina 2 Comments
Siedlisko, moja spokojna przystań -mały skrawek na tej ziemi który jest dla mnie najpiękniejszy.
To miejsce działa na mnie tak z wielu powodów. Pierwszym jest na pewno ten, że wychowałam się w tym domu. I cały czas trwa we mnie jeszcze idylliczny obraz tego miejsca, taki jaki przechowujemy we wspomnieniach z dzieciństwa. Natomiast drugi czynnik, który sprawia ze nie mogę sobie wyobrazić mieszkania w innym miejscu jest to, że wiele prac w domu i ogrodzie związanych z jego wykończeniem wykonywaliśmy samodzielnie. Moją działką w tworzeniu naszego mieszkanka było i nadal jest malowanie wszystkiego co się da, renowacja mebelków i dodawanie domkowi ciepła przez różne drobiazgi.
Stare meble w dużym stopniu to prezenty od rodziny, takie jak szafa z lat 30-tych XX w., którą babcia Helena dostała w posagu, biurko mojego taty czy kredens przywieziony z podupadającej leśniczówki. Zakupów nowych, prosto ze sklepu mam niewiele, bo uwielbiam ratować stare meble. Swojej pasji potrafię oddać się zupełnie w garażu, który jest moją małą stolarską pracownią i nie raz wychodziłam z niej w tumanie pył drzewnego, wiórów czy oparach lakieru. Walczyłam z kornikami, piłowałam, szlifowałam, przykręcałam, czasem tylko korzystając z pomocy męża.
Kocham drewno i czuje że jest to miłość odwzajemniona.Z tej miłości do drewna, także takiego świeżo porąbanego w drwa, którym można napalić, powstał kominek - moje marzenie. Zawsze z utęsknieniem czekam na zimowe wieczory, śnieg za oknem, aby móc napalić w kominku i wsłuchać się w strzelające drwa, a także zapatrzeć w magiczny ogień.
„Moim marzeniem byÅ‚o stworzyć wiejskÄ… chatÄ™ na poddaszu” – WidzÄ…c jak efekt zachwyca rodzinÄ™ i goÅ›ci wiem, że warto byÅ‚o podążyć z tym marzeniem.
Siedlisko, moja spokojna przystań -mały skrawek na tej ziemi który jest dla mnie najpiękniejszy. To miejsce działa na mnie tak z wielu ...
Remont Siedliska
11:27
Ewelina
2 Comments
11:27 Ewelina 2 Comments
Dziś za oknem przepiękna pogoda, aż chce się żyć i działać - a więc zaczynam. Z zamiarem tym nosiłam się od tygodnia, natchnęły mnie do tego blogi dziewczyn o duszach artystycznych - podobnych do mojej. Tyle tylko że mojej zawsze brak jest odwagi by ukazać się światu.
Wreszcie koniec z tym.
Przeprowadzam remont mojej duszy i mojego siedliska, powiększam go o wirtualny pokój w którym będę dawać upust swoim twórczym zachciankom.
Ok. Trochę się napociłam przy zgłębianiu tajników zakładania bloga- pora na lody z córcią.
Dziś za oknem przepiękna pogoda, aż chce się żyć i działać - a więc zaczynam. Z zamiarem tym nosiłam się od tygodnia, natchnęły mnie do te...
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Popular Posts
Labels
dzieci
domowo
dekoracje
handmade
dom
Boże Narodzenie
rodzinka
ogród
wnętrza
zabawa
zima
pokój dziewczynki
kostiumy
domek
domek na drzewie
kuchnia
prezenty
wakacje
domek dla lalek
pierniczki
wielkanoc
Mikołajki
blogerki
drewniana kuchenka dla dzieci
dzień babci
góry
lampa
prezent
salon
serce
sukienka
torebka
tort
wyjazdy
święta bożego narodzenia
1 komentarze: