Domek dla lalek

20:27 Ewelina 4 Comments


 Zuzia skoÅ„czyÅ‚a trzy latka. Powoli wkracza w dorosÅ‚ość. Mimo to jednak postanowiliÅ›my że prezent bÄ™dzie speÅ‚nieniem marzeÅ„ maÅ‚ej dziewczynki. Na pewno byÅ‚o to moje marzenie z dzieciÅ„stwa. ZresztÄ… czÄ™sto tak jest że rodzice niby dla dzieci, robiÄ… coÅ› czego to oni sami pragnÄ™li przez wiele lat a co nie byÅ‚o dla nich osiÄ…galne.



 Domek dla lalek i szczęśliwa wÅ‚aÅ›cicielka, która jak widać powoli wprowadza do niego lokatorów.


 

Domek nie ma wydzielonych pokoi ponieważ ma on spełniać w późniejszym czasie półkę na książki czy inne bibeloty (kiedy moje dziecko straci już zainteresowanie lalkami).


Część mebelków zrobiona byÅ‚a wÅ‚asnorÄ™cznie, zresztÄ… tak jak i sam domek. Na przykÅ‚ad kanapy powstaÅ‚y z kartonowych pudeÅ‚ek obklejonych gÄ…bkÄ… i obszytych różowÄ… krateczkÄ… przez zdolne rÄ™ce mojej mamy (czegóż to babcie nie zrobiÄ… dla wnuczÄ…t).  


 Niektóre cudeÅ„ka to wytwory niestety nie mojej rodzinki. Tak jak zestaw Å‚azienkowy z kolekcji  Sylvanian Families.


 KoronkowÄ… poÅ›ciel, w której każda barbie ma różowe sny, również zaprojektowaÅ‚a i wykonaÅ‚a babcia Marysia. Jaki byÅ‚by nasz Å›wiat bez babć - aż strach pomyÅ›leć.



Ta lalkowa rezydencja nie jest może tak elegancka i dopieszczona jak te prezentowane tutaj http://villa-aurelia.blogspot.com/ Jest jednak nasza i lepsza niż półki w regale, które u mnie w czasach mojego dzieciństwa pełniły funkcje domku dla lalek.


Pokaże jeszcze głównego konstruktora i jego pomagiera, ja jak zwykle zaliczam się do ekipy wykończeniowej, czyli malowanie to moja broszka.



 Zuzia skoÅ„czyÅ‚a trzy latka. Powoli wkracza w dorosÅ‚ość. Mimo to jednak postanowiliÅ›my że prezent bÄ™dzie speÅ‚nieniem marzeÅ„ maÅ‚ej dzie...

4 komentarze:

Spóźnine Święta

13:21 Ewelina 2 Comments


Wesołych Świąt. Nie nie to nie żart. Jak stwierdził mój Mariusz (mąż -ale nie lubię o nim opowiadać używając tego rzeczownika, jest przecież tyle wspaniałych określeń ilustrujących związek dwojga ludzi którzy chcą się ze sobą zestarzeć, a mąż to takie urzędowe ... ok ale do rzeczy) skoro obecnie promowana jest tradycja rozpoczynania Świąt Bożego Narodzenia w listopadzie zaraz po Święcie Zmarłych to czemu nie wprowadzić nowego trendu przedłużającego nam Święta Bożego Narodzenia do Świąt Wielkanocnych.
Kto jest za?


Nie no oczywiście że żartuje.Święta trwające cały rok - czyj żołądek by to wytrzymał.
A tak na poważnie chciałam pokazać jak Zuza sama w tym roku ubrała choinkę, nadmieniam że ma 3 latka. Ok trochę jej pomogłam z lampkami. Szkoda tylko, że przy rozbieraniu nie było chętnego pomocnika - w sumie doprowadziliśmy nasze drzewko do takiego stanu że zaczęło się samo rozbierać z ozdób i igieł.
Ale tutaj pokazuj naszą tegoroczną choineczkę kiedy była jeszcze w formie.


Nie może zabraknąć rodzinnej fotki przy choince . I Zuzia ze swoim wyczekanym prezentem - braciszkiem Antosiem.



Wigilijne przebieranki czas zacząć. Tego pana chyba nie muszę przedstawiać.


Niżej jego pomocnicy - elfy, skrzaty czy coś takiego.


A tu jeszcze troszkę moich mizernych świątecznych dekoracji.
przyrzekałam sobie że w tym roku moje świąteczne posty będą przepiękne a tu masz babo placek. Dzidziulka trzeba było urodzić, dojść potem jakoś do siebie w międzyczasie jeszcze drugim skarbem się zająć żeby nie czuł się odrzuconymi tak mamy połowę stycznia i wysmarowany na szybkiego post bez ładu i składu.





A tu śliczności wydziergane przez moją mamę. Jedno z wielu cudownych i niepowtarzalnych serduch i skarpeta wyczarowana ze skrawków koronek.

Wesołych Świąt. Nie nie to nie żart. Jak stwierdził mój Mariusz (mąż -ale nie lubię o nim opowiadać używając tego rzeczownika, jes...

2 komentarze:

My siÄ™ zimy nie boimy

12:38 Ewelina 0 Comments


Zimowe szaleÅ„stwa na Å›niegu byÅ‚y dla nas "ratunkiem". PozwalaÅ‚y rozÅ‚adować niespożytÄ… energiÄ™ jakÄ… dysponuje moja córcia. Ostatnie dwa tygodnie pogoda nas pod tym wzglÄ™dem nie rozpieszczaÅ‚a. Na szczęście wczoraj pojawiÅ‚o siÄ™ sÅ‚oneczko, osuszyÅ‚o nam podwórko i Zuzanka mogÅ‚a sobie pobrykać po Å›wieżym powietrzu (bo to przecież takie maÅ‚e tygrysy lubiÄ…  najbardziej). ZaliczyÅ‚a wszystkie swoje bujawki które wyÅ‚oniÅ‚y siÄ™ spod Å›niegu, pokopaÅ‚a piÅ‚kÄ™ i oczywiÅ›cie nie byÅ‚a by sobÄ… gdyby nie zerwaÅ‚a jakiegoÅ› kwiatuszka. I oczywiÅ›cie że byÅ‚ bukiecik z mocno wymÄ™czonych stokrotek - sama siÄ™ zastanawiam jak ona je znalazÅ‚a.


W każdym bądź razie apelujem do pani zimy żeby jeszczę na troszkę wróciła - co może nie bardzo by się podobało pozostałaej części społeczeństwa ale co tam wole to niż codzienną demolkę w domu po przejściu huraganu zwanego Zuzia.

Na zachÄ™te dla pani zimy  i poparcie naszej proÅ›by zaÅ‚Ä…czam migawki z naszego zaÅ›nieżonego ogrodu który w promieniach sÅ‚oÅ„ca wyglÄ…daÅ‚ po prostu bajkowo






Zimowe szaleństwa na śniegu były dla nas "ratunkiem". Pozwalały rozładować niespożytą energię jaką dysponuje moja córcia. Os...

0 komentarze: