Dynio-branie

13:47 Ewelina 4 Comments


Tak u nas jesień się zaczęła, kiedy jeszcze nie było zbyt wiele liści na trawniku a my chciałyśmy ją poczuć wzięłyśmy się za dynie. Najpierw były poszukiwania, jak widać owocne, później czekała nas ciężka praca naszczęście zwieńczona pysznymi babeczkami dyniowymi.




Jesień piękna jest, nie musi ona nic robić by nią człowiek się zachwycał wystarczy że jest i pozwala na się obserwować.




Kurcze tak się zapatrzyłam na te wiechy trawiaste, że zapomniałam o głównym kierowniku dynio-brania. Gdyby nie Antoś i Zuzia to.......wszystko zrobiłabym o wiele szybciej, ale na pewno byłoby mniej przyjemnie i wesoło. Pozdrawiam wszystkie mamuśki.



Tak u nas jesień się zaczęła, kiedy jeszcze nie było zbyt wiele liści na trawniku a my chciałyśmy ją poczuć wzięłyśmy się za dynie. Na...

4 komentarze:

  1. Zdjęcie Antosia z dyniami jest rewelacyjne!! On taki malutki przy tych olbrzymach!!
    Ewelinko-pięknie masz w ogrodzie!! I jak kwiaty Ci kwitną przy domu!!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogrodnicy jak się patrzy !!! Piękna wytworzyła się ta kompozycja z rosnącymi dyniami na drugim zdjęciu, chyba się o taką pokuszę w następnym sezonie. Pozdrawiam zapracowaną gromadkę !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za odwiedziny kochane dziewczyny. Pozdrawiam jesiennie.

    OdpowiedzUsuń